18 października 2016 roku na aukcji w domu aukcyjnym Agra Art sprzedano Martwą naturę , (1963) Józefa Czapskiego.
Obraz sygn. p.d.: J. CZAPSKI 63., a na odwrocie, na płótnie widnieje ozdobna pieczątka firmy Blanchet (paryskiej wytwórni podobrazi). Olej na płótnie ma rozmiary 50×65 cm.
Cena wywoławcza obrazu to 23000 zł. Obraz został sprzedany za 30 000 zł.
Na tej samej aukcji został sprzedany także obraz olejny Pejzaż (wymiary 46×61 cm). Na nim artysta napisał na poprzecznej listwie krosna dedykację: Teresie | od nieznośnego malarza | przecież przyjaciela … 1957.
Na dolnym krośnie jest (odwrócona) odręczna nalepka z danymi właściciela, a odwrocie – na płótnie – ozdobna pieczątka firmy Blanchet (paryskiej wytwórni podobrazi) oraz stempel wywozowy. Obraz był darem artysty dla dalszej kuzynki. Towarzyszył jej w życiowych podróżach – z Francji, przez Polskę do Kanady, i z powrotem do Polski.
Cena wywoławcza: 20 000 zł , obraz sprzedano za kwotę 43000 zł.
6 października na aukcji w domu aukcyjnym Desa Unicum za kwotę 55 000 zł wylicytowano obraz O zachodzie słońca.
olej/płótno, 61 x 46 cm
sygnowany p.d.: 'J. Czapski’
na odwrociu pieczęć firmy Blanchet (paryskiej wytwórni podobrazi)
Na aukcjach w Sopockim Domu Aukcyjnym we wrześniu sprzedano jeszcze prace na papierze:
Pejzaż I za kwotę 2 800 zł (cena wywoławcza 2200 zł)
Pejzaż II – 3 400 zł (cena wywoławcza 2200 zł)
Ławka, 1964 r. za 700 zł – cena wywoławcza 600 zł. (litografia, papier, 7,5 x 14,5 cm /odcisk płyty/ , sygn. ołówkiem p. d.: J Czapski, pod kompozycją ołówkiem l. d.: 5/10, dat. ołówkiem p. d.: 1964
Krystyna Czerni tak pisała o malarstwie Czapskiego:
„Źródłem wizji, czy – jak mówił malarz – „olśnienia”, nie jest niezwykły temat i sytuacja, ale nagle, w momencie, ujrzany wycinek rzeczywistości, zaskakująca kombinacja form, gra kolorów. Malarstwo ma ten szok przedłużyć, oddać wzruszenie, zatrzymać kawałek świata. W tym sensie Czapski jest formalistą, wiernym kapistowskiej zasadzie peinture peinture – malarstwa autonomicznego. Lecz równocześnie wciąż pozostaje tym niezwykłym człowiekiem, który patrzy na bliźnich serdecznie, z czułością. I przez szczeliny formy, sieć kolorystycznej doktryny – sączy się jego duchowe współczucie. Malarstwo Czapskiego uczy dostrzegać to, co często umyka naszej uwadze: piękno zwyczajności i drugiego człowieka.”
Krystyna Czerni, Wielcy Malarze. Ich życie, inspiracje i dzieło. Nr 111 Koloryści, s. 15.