Jolanta z Wańkowiczów zmarła mając niespełna 41 lat. Stało się to w Paryżu.
Urodziła się w 1923 roku. Ojcem jej był Witold Klemens Wańkowicz herbu Lis, a matką Jolanta Römer herbu Laski. Rodzice jej bywali np. na przyjęciach u hrabiny Olgi Plater-Zyberk.
I ciekawostka. Ojciec Jolanty urodził się w 11.04.1888 w Warszawie, a zmarł 31.08.1948 w Waszyngtonie. Został pochowany na cmentarzu Arlington, Virginia (USA). Był jednym z pierwszych zawodników klubu Wisła w … Krakowie.
„Witold Wańkowicz urodził się jako syn Pawła Edwarda Apolinarego Wańkowicza herbu Lis i Klary Zofii z domu Potockiej herbu Lubicz. Uczył się w Krakowie, w 1907 zdał maturę z odznaczeniem jako uczeń klasy VII A C.K. II Szkoły Realnej w Krakowie. Według skromnej wzmianki w artykule z 1921 roku, Wańkowicz wyjechał do Oxfordu i startował (a nawet wygrywał) w tamtejszych regatach wioślarskich. W latach 30-tych był chargé d’affaires / kanclerzem polskiej ambasady w Stanach Zjednoczonych, był zaangażowany między innymi w organizację pawilonu polskiego na Wystawie Światowej w Nowym Jorku w 1939 roku” – czytamy na stronie http://historiawisly.pl/.
I tutaj pojawia się pierwszy trop, w którym odkrywamy, jak to się stało, że obraz Józefa Czapskiego (Gołębnik z 1938 roku) trafił na Wystawę Światowej w Nowym Jorku w 1939 roku. Obraz nie zdążył wrócić do kraju. I dlatego do dzisiaj jest w Muzeum Polskim w Chicago. To jedno z nielicznych przedwojennych płócien, które się zachowały.
Mamy więc Jolantę z Wańkowiczów. Mamy jej ojca. Mamy też w tle Bretanię… Jolanta wyszła za mąż 15 VII 1949 roku za francuskiego dyplomatę Gilles de Boisgelin, starszego od niej o 3 lata. Nie mieli dzieci. Czapski, kiedy przyjeżdżał do Paryża z Maisons-Laffitte zaglądał do willi Jolanty i Gillesa’a i … często tam po prostu odpoczywał. Namalował portret markiza.
Jolanta kupowała od niego obrazy, by malarz miał za co żyć. Po jej śmierci – z miłości do żony, markiz nadal kupował obrazy i dzisiaj mamy wspaniałą kolekcję prywatną dostępną dla publiczności w odnowionym Pałacu Popielów w Kurozwękach.
Tak było do 2020 rok…
Rezydencje dla badaczy, artystów, pisarzy, studentów:
Polecamy apartament w Krakowie. 5 minut pieszo do Pawilonu Józefa Czapskiego, 10 min spacerem do Muzeum Narodowego. W apartamencie książki Józefa Czapskiego. Więcej informacji można uzyskać mailowo: info(at)jozefczapski.pl