1955 rok. Belgia. Czapski odwiedza go w mieszkaniu. Tam odkrywa jego świat, codzienne otoczenie: maski, rzeźby, bibeloty, kościelne krzesła, ornaty… Przyprowadził go tam wspólny znajomy, artysta. Mieli ze sobą obraz, Czapskiego. Na nim Patricia Neway (z 1954 roku). To nie ten który jest w Muzeum Narodowym w Krakowie, ale także nie ten, który jest w kolekcji prywatnej. Te Czapski namalował w 1953 r.
Od tego pierwszego spotkania aż do śmierci dramaturga (w 1962 roku), Józef Czapski był bardzo ważną osobą, któremu – pełen niepokoju, chory pisarz – powierzał swe lęki i pragnienia.
Niezwykłe spotkanie, niesamowite zapisy w archiwach. Nie ma o tym w żadnej wydanej do 2024 roku biografii. Ale jest już przeprowadzona kwerenda, teraz tylko usiąść i to opisać.
I ten obraz: scena z Magie Rouge Michela de Ghelderode. Obraz, który przebył drogę z pracowni malarza do Brukseli, znalazł się na ścianie wśród masek…, by ostatecznie trafić w 2022 roku do Polski, do prywatnej kolekcji.
Czapski siedział w teatrze obok Jerzego Giedroycia. Był to 1956 rok. Paryż…
I szkicował, oglądając aktorów w Magie Rouge. Michel de Ghelderode napisał ją w 1931 roku.
CDN…
Proweniencja: kolekcja Michel de Ghelderode. Obraz podarowany przez Czapskiego w 1956 roku. W 2020 roku sprzedany przez dom aukcyjny Millon. Obecnie w kolekcji w Polsce.
Bibliografia:
Jean Francis, L’éternel aujourd’hui de Michel de Ghelderode, Louis Musin éditeur, Bruxelles, 1968, fotografia str. 69