Józef Czapski

Galeria Plexus, Place du Nord 1 , 1071 Chexbres. To tutaj Richard Aeschlimann urządzał wystawy Józefa Czapskiego. Właściciel galerii bardzo wcześnie zaczął kupować obrazy Józefa Czapskiego.

„Poznałem Czapskiego, gdy byłem młodym artystą. Miałem wrażenie, że świat stoi przede mną otwarty – wspominał w Zachęcie Richard Aeschlimann, szwajcarski rysownik, marszand, właściciel galerii Plexus w Chexbres i przyjaciel Józefa Czapskiego. – Czapski był dla mnie wielkim artystą i przyjacielem.”

17.03 – 22.04.2007 w warszawskiej Zachęcie odbyła się wystawa prac  Józefa Czapskiego z kolekcji Richarda Aeschlimanna. Kuratorem wystawy był Piotr Kłoczowski.  Wystawa nie pokazywała obrazów chronologicznie, ale  były one posortowane wg tematów. W jednej sali pokazane były kadry „industrialne” , w kolejnej pejzaże. Nie zabrakło oczywiście dzienników – kajetów, do których Czapski często wklejał swoje rysunki bądź też w kajecie rysował. Na wystawie pokazano: 80 płócien oraz 30 rysunków i gwaszy Józefa Czapskiego.

Wykład „Portret Czapskiego” towarzyszący wystawie „Józef Czapski. Wokół kolekcji Aeschlimanna” wygłosił Wojciech Karpiński, autor książki o Czapskim.

Katalog wystawy: Józef Czapski… Wokół kolekcji Aeschlimanna.

Warszawa: „Zachęta” Narodowa Galeria Sztuki, 2007.

Wyprawy w świat z Czapskim – wspomnienie o tej wystawie napisał Bohdan Paczkowski. Pierwodruk w Zeszytach Literackich, nr 98, Warszawa 20107.

  W 2010 r. wydawnictwo L’Age d’Homme wydało książkę  Richarda Aeschlimanna pt. Czapski: Moments partagés.

Na stronach wydawnictwa czytamy:

«De toutes les formes qu’ont revêtues ses créations, très nombreuses sont celles qui possèdent ce pouvoir d’exprimer l’inexprimable. Czapski est certainement, à mon sens, l’un des plus grands peintres, surtout paysagistes, de la fin du XXe siècle. D’avoir été parmi les premiers à le découvrir ne me satisfait en rien, excepté la certitude qu’un jour prochain, ma voix se perdra dans le vacarme inévitable d’une reconnaissance de tous.» (Richard Aeschlimann)

Galeria Plexus, Fot. Janusz Kasza